ropa – POLSKA OSZCZĘDZA

Raport Rynkowy 16/2018

Zawirowania na rynku surowców nie ominęły też czarnego złota. W minionym tygodniu cena baryłki ropy osiągnęłą poziom niemal 74 USD wyraźnie zmierzając ku 80-100 USD za baryłkę, do których, jak donosi agencja Reutersa, dążą państwa OPEC z Saudyjczykami na czele. Dążenie takie argumentowane jest rzede wszystkim napięciami w Syrii, zagrożeniem dla Arabii Sałyjskiej ze strony rebeliantów wspieranych przez Iran, słabym stanem finansów publicznych w saudyjskim królestwie, jak i prowadzonym przez kraj kosztownym programem reform gospodarczych. Wpływ na ceny ropy miała też niespodziewana informacja o spadku zapasów surowca w USA… Czytaj dalej

Poprzedni Raport

Raport Rynkowy 11/2018

Jak podaje Beurou of Labor Statistics inflacja w Stanach Zjednoczonych wyniosła w lutym 2,2% rok do roku – oznacza to, że znalazła się ona powyżej zakładanego przez Rezerwę Federalną poziomu 2%. Wzrost inflacji jest czynnikiem, który sprawia, że prawdopodobieństwo podwyżki stóp procentowych w USA jest szacowane (www.cmegroup.com) na 93%. Czytaj dalej…

Poprzedni Raport

Raport Rynkowy 10/2018

Miniony tydzień przyniósł przede wszystkim wysokie zwroty na rynku surowców i akcji amerykańskich. Te pierwsze napędzały przede wszystkim wahania na rynku ropy – gdzie rosnące wydobycie i zapasy w USA przekładają się na spadek poziomu cen. W przypadku akcji amerykańskich odreagowanie po ostatnich spadkach dotknęło praktycznie wszystkich dziedzin – rosły całe indeksy (Russell 2000 czy MidCap400), rosły też sektory (półprzewodniki, biotechnologia, finanse czy budownictwo). Czytaj dalej…

Poprzedni Raport

Ropa wraca na salony

W ostatnich dniach mogliśmy zaobserwować wzrost cen ropy, który osiągnął najwyższy poziom od dwóch lat. Jest to konsekwencja coraz bardziej napiętej sytuacji w Arabii Saudyjskiej. W poniedziałek, saudyjskie służby aresztowały 11 książąt oraz 38 byłych ministrów pod zarzutami korupcji. Co więcej, w sobotę, z terytorium Jemenu z obszaru kontrolowanego przez rebeliantów wspieranych przez Iran, wystrzelony został pocisk rakietowy w stronę Rijadu, który został przechwycony i zniszczony przez siły saudyjskie. „Arabia Saudyjska uważa nieudany atak rakietą balistyczną na międzynarodowe lotnisko w Rijadzie za akt wojny ze strony Iranu.” oświadczył w telewizji CNN saudyjski minister spraw zagranicznych Adil al-Dżubeir. Minister, powołując się na artykuł 51. Karty ONZ, który zezwala państwom na samoobronę, gdy doświadczą napaści zbrojnej, zastrzegł sobie prawo do podjęcia „odpowiednich” kroków wobec Iranu.

Źródło: NASDAQ

Jak widać na powyższym wykresie, ceny ropy na przestrzeni zeszłego miesiąca rosły dosyć szybko, a biorąc po uwagę, że konflikt na linii Rijad-Teheran będzie coraz poważniejszy, możemy spodziewać się dalszego wzrostu cen ropy. Dodatkowo, zakładając nawet pokojowe rozstrzygnięcie sporu, pozostaje jeszcze kwestia Jemenu. Uspokojenie sytuacji na płw. Arabskim może więc zająć jeszcze sporo czasu (pamiętajmy ze Arabia Saudyjska jest jednym z najważniejszych członków OPEC) zatem cena ropy prawdopodobnie będzie jeszcze długo rosła. Co to oznacza dla inwestorów? Okazję do zainwestowania w ETFy śledzące firmy związane z produkcją ropy naftowej i jej pochodnych.

United States Oil Fund LP urósł już ponad 9% w przeciągu ostatniego miesiąca, jednak ciągle cena jego udziałów jest niższa w stosunku do początku roku. Podobnie wygląda sytuacja dla innych ETFów śledzących rynek ropy jednak należy się spodziewać, że do końca roku osiągną wyższą cenę niż w styczniu 2017. Warto rozważyć inwestycję, w któryś z ETFów z naszej tabelki póki cena jego udziałów jest stosunkowo niska ponieważ istnieje duże prawdopodobieństwo, że w najbliżsym czasie ich cena wystrzeli w górę.