Tag: Fintech
Finansówka
Jak wybrać dom maklerski dla siebie?
Na naszym blogu bardzo często poruszamy temat ETFów. Wielokrotnie spotkaliśmy się z komentarzami, że wszystko jest bardzo ciekawe jednak w Polsce nie ma gdzie nabyć tych instrumentów. Dzisiaj chcielibyśmy rozjaśnić wam nieco tę sytuację i przedstawić listę domów maklerskich i instytucji finansowych, w których ofercie znajdziecie Exchange Traded Funds.
Dom maklerski |
Opłaty | Prowizje |
DM Bank Handlowy |
X |
0,5% min €20
|
Bossa
|
0,5% min €30
|
0,29% min €9
|
BZWBK |
0,2% min €20 |
0,39% min €12
|
Credit Suisse PL |
Nie podają |
Nie podają |
CDM Pekao |
0,25-0,3%
|
45-450 PLN
|
Dif Broker | X |
0,2% min €20 |
DM mBank |
X |
0,29% min 38 PLN
|
Millenium DM
|
X |
0,32%-0,38% |
PKOBP DM |
X |
0,29% min €9 |
TMS
|
X |
0,1% min 1USD |
XTB | X |
0,08% min $50
|
Opracowanie własne na podstawie danych z domów maklerskich
Jak można zauważyć oferty różnią się wysokością opłat. W niektórych domach maklerskich nie trzeba płacić procenta od inwestycji, w każdym jednak pobierana jest prowizja od wypracowanego zysku. Teraz pojawia się pytanie, którą platformę wybrać? Przed podjęciem decyzji należy zwrócić uwagę na kilka czynników.
Po pierwsze, do jakich instrumentów będziemy mieć dostęp. Czy produkty dostępne w ofercie brokera są notowane na znanych nam giełdach i czy są to produkty wysokiej jakości? Po drugie, czy nasz potencjalny dom maklerski zabezpiecza w jakiś sposób nasze pieniądze? Platformy należące do banków mają zabezpieczenie ponieważ ich właściciele należą do Bankowego Funduszu Gwarancyjnego. Kolejna sprawa to opinie klientów. Czy są zadowoleni, co im przeszkadza a co sprawia, że nie chcą zmienić swojego domu maklerskiego? Jakość obsługi klienta jest równie ważna. Przecież nikt z nas nie chciałby zbyt długo czekać na odpowiedź na ważne pytanie dotyczące naszych pieniędzy, każdy chciałby też otrzymać odpowiedź zrozumiałą i pełną wsparcia. Oczywiście argumentem za jakąś platformą mogą być też niższe koszty, pamiętajmy tylko, że taniej nie zawsze znaczy lepiej. Każdą ofertę należy bardzo uważnie przeczytać i sprawdzić czy nie ma tam jakichś kruczków lub ukrytych opłat. Ciekawą opcją mogą być oferowane przez niektórych brokerów cykliczne szkolenia dostępne dla klietów.
Po sprawdzeniu tych wszystkich rzeczy możemy podsumować nasze spostrzeżenia i dokonać wyboru platfomy, z której będziemy korzystać w celu pomnażania naszych oszczędności. Pamiętajmy, że każda inwestycja, nawet w te najmniej ryzykowne instrumenty, wiąże się z ryzykiem inwestycyjnym. Dlatego właśnie tak istotny jest wybór najlepszego dla nas domu maklerskiego, który będzie spełniał nasze oczekiwania oraz odpowiednich, dla naszego indywidualnego akceptowalnego poziomu ryzyka, instrumentów finansowych. Swój poziom akceptowalnego ryzyka można sprawdzić korzystając z Ryzykometru Inwestycyjnego – narzędzia stworzonego przez międzynarodowy zespół ekspertów pod kierownictwem prof. Anety Hryckiewicz.
Spodobał Ci się artykuł? Zasubskrybuj naszego bloga aby nie przegapić następnych.
ETFy z kraju kwitnącej wiśni
Japonia słynie z nowoczesnych technologii, jedynych w swoim rodzaju reklam i silnej gospodarki. Obecnie japońska gospodarka jest trzecią największą na świecie (za USA i Chinami). W tym roku uwagę inwestorów przyciągnęły ETFy śledzące japońskie indeksy. Jeden z największych, iShares MSCI Japan ETF zanotował ponad 16% wzrost w ciągu ostatniego roku. Co ciekawe, japońskie ETFy radzą sobie bardzo dobrze mimo silnego jena i słabnącego dolara, a jak powszechnie wiadomo japońska gospodarka jest zależna od eksportu. W ostatnim raporcie, BlackRock poinformował opinię publiczną, że oczekują od japońskiego rynku osiągnięcia wyników lepszych niż kiedykolwiek wcześniej. Co więcej papiery wartościowe z kraju kwitnącej wiśni są znacząco tańsze w porównaniu z innymi na rynku globalnym. iShares MSCI Japan ETF może się poszczycić relacją ceny do zysku w wysokości 15,42 a S&P500 tylko 18,90.
Rosnąca popularność ojczystych akcji wśród japońskich inwestorów, a także wzmożona aktywność Banku Japonii mogą bardzo pozytywnie wpłynąć na wspomnianego wcześniej ETFa. Bank Japonii zdecydował się ostatnio na „poluzowanie” polityki monetarnej co przez ekspertów z BlackRock jest oceniane jako dobry ruch w celu zapewnienia stabilności jena. W świetle tych wydarzeń inwestycja w instrumenty finansowe związane z japońską gospodarką wydaje się byc dobrym pomysłem na zdywersyfikowanie swojego portfela.
Na koniec przedstawiamy najlepiej radzące sobie ETFy związane z japońską gospodarką.
Nazwa |
Firma |
Wartość zarządzanych aktywów |
Wynik w ciągu roku |
Wynik w ciągu 3 lat |
Wynik w ciągu 5 lat |
iShares MSCI Japan ETF |
BlackRock |
16,51 mld $ |
+16,43% |
+5,21% |
+10,69% |
iShares Currency Hedged MSCI Japan ETF |
BlackRock |
1,2 mld $ |
+24,21% |
+8,19% |
– |
Deutsche X-trackers MSCI Japan Hedged Equity ETF |
Deutsche Bank |
1,79 mld $ |
+24,14% |
+7,89% |
+17,86% |
Jeśli spodobał Ci się artykuł, zasubskrybuj naszego bloga aby nie przegapić kolejnych.
Źródła: