Dywersyfikacja ma smak wanilii

Czy zdajecie sobie sprawę, że obecnie kilogram wanilii kosztuje więcej niż kilogram srebra? W momencie kiedy piszę te słowa cena srebra to 527 USD/kg, a cena wanilii to między 600 a 700 USD/kg! Warto przypomnieć, że jeszcze 4 lata temu, za kilogram tej przyprawy płaciliśmy nieco ponad 100 dolarów. W tym miejscu warto postawić pytanie: jak do tego doszło?

Największym producentem i eksporterem wanilii jest Madagaskar. To afrykańskie państwo odpowiada za aż 48% światowej produkcji! W zeszłym roku, potężny cyklon uderzył we wschodnie wybrzeże Afryki, niszcząc lub uszkadzając większość plantacji wanilii na Madagaskarze. Ceny w 2017 wystrzeliły w górę ze względu na ogomny spadek podaży. Obecnie z afrykańskiej wyspy docierają informacje, że wciąż nie udało się naprawić większości zniszczeń znów będzie problem z zaopatrzeniem co oznacza, że możemy spodziewać się dalszego wzrostu cen wanilii.

 

vanilla

Źródło: financialtimes.com

Ta sytuacja pokazuje jakie ryzyko niesie ze sobą niezdywersyfikowany portfel inwestycyjny. Gdyby zamiast cyklonu Madagaskar miał niezwykle udany sezon i ponadprzeciętne zbiory, cena wanilii poleciałaby na łeb na szyję ponieważ ten kraj ma największy wpływ na cenę. To samo stanie się gdy nasz portfel inwestycyjny uzależnimy od jednej spółki/indeksu w zależności w co inwestujemy. Dlatego poza wyborem odpowiednich instrumentów, dla których mamy pozytywne prognozy warto także zaplanować strukturę naszego portfela, tak aby ewentualne spadki jednego z instrumentów były równoważone zyskami z innych.

Więcej o dywersyfikacji dowiecie się z naszego filmu:DYWERSYFIKACJA2

Nadchodzą chińskie akcje

22.06t.png

 

Chińska giełda zanotowała wczoraj najlepszy wynik w ciągu ostatnich 18 miesięcy. Wszystko przez decyzję MSCI. Amerykański dostawca indeksów giełdowych postanowił o włączeniu tzw. Akcji klasy A z Chin do swojego flagowego indeksu MSCI Emerging Markets.

W środę CSI300, indeks zrzeszający 300 największych spółek z giełd w Szanghaju i Shenzen, skończył z wynikiem +1,2%, osiągając 3588 punktów, to najwięcej od grudnia 2015. Chińske rynki akcji i obligacji są odpowiednio drugim i trzecim największym rynkiem na świecie, jednak do tej pory mniej niz 2% każdego z nich było w rękach zagranicznych inwestorów. To czwarte podejście do włączenia chińskich akcji do indeksu, trzy poprzednie zostały odrzucone przez zarządzających funduszem.

Helen Wong, prezes HSBC Greater China, nazwała decyzję MSCI momentem zwrotnym dla chińskiego rynku. Dodała „To jest początek procesu, dzięki któremu chińskie papiery wartościowe będą osiągalne dla globalnych inwestorów, co będzie odpowiadało rozmiarowi i znaczeniu chińskiego rynku akcji i chińskiej gospodarki”.

MSCI poinformowało, że decyzja ma „szerokie poparcie” wśród inwestorów instytucjonalnych. Jednym z powodów dla tych wydarzeń jest prostszy dostęp do akcji klasy A dzięki programowi „mostów” łączącego giełdy w Szanghaju i Shezen z Hong Kongiem.

 

Jeżeli spodobał Ci się artykuł, zasubskrybuj naszego bloga aby nie przegapić następnych.

Factor Investing

19.06t.png

 

W zeszłym tygodniu wydarzyły się dwie pozornie sprzeczne rzeczy. Najpierw odbył się dwudniowy okres wyprzedaży akcji spółek technologicznych, zwłaszcza akcji tzw. FAANG (Facebook, Amazon, Apple, Netflix, Google), które kolektywnie straciły $100 mld łącznej kapitalizacji (Rysunek 1). Ponadto, przeprowadzono transakcję krótkiej sprzedaży akcji Nvidia, szybko rozwijającego się dewelopera chipów, przez Citron Research, które doprowadziło do -6,5% spadku akcji Nvidii. Drugim wydarzeniem były rekordowo wysokie tygodniowe wpływy do globalnych ETF-ów (około $31,6 mld, co przewyższyło napływy w tygodniu kończącym się 26 kwietnia ($26,5 mld)). Takie ruchy na rynku mogą wydawać się zaskakujące, ale w rzeczywistości reprezentują tendencję w kierunku tzw. „factor investing,” i handlu algorytmicznego.

 

Rys. 1 Dwudniowy okres wyprzedaży akcji FAANG

19.06

Źródło: Financial Times

 

Jest wiele teorii, dlaczego wspominany dwudniowy okres wyprzedaży akcji FAANG miał miejsce. Pierwsza twierdzi, że w okresie hossy giełdowej od grudnia 2016 do czerwca 2017 zawyżono wartości wielu przedsiębiorstw z sektora technologicznego. Druga zaznacza, że inwestorzy zareagowali na raport wydany przez analityków Goldman’a Sachs-a. Ponieważ raport ten wskazywał, że sektor technologii S&P 500 widocznie już nie potrafi wygenerować dodatkowych wolnych przepływów pieniężnych, nie ma powodu dalszego wzrostu cen akcji TECH. Tym bardziej, że przedsiębiorstwa technologiczne mają bardzo niskie współczynniki wypłaty dywidend, czyli mniej zysku netto przypadającego właścicielom akcji zostaje wypłaconych jako dywidendy –  w związku z tym takie przedsiębiorstwa muszą tworzyć wartość poprzez nowe inwestycje. Mając zatem na uwadze fakt, że im więcej wolnych przepływów pieniężnych tym (w tym przypadku) więcej nowych inwestycji można zrozumieć, dlaczego raport miał duży wpływ na rynek. Oprócz tych dwóch teorii, dwudniowy okres wyprzedaży można też było zinterpretować jako reakcję na wypłatę około $8 mld dywidendy przez Viking Global Investors – przedsiębiorstwo posiadające duże udziały w sektor technologicznym.

Co ciekawe, zeszłotygodniowe napływy kapitałowe w wysokości około $31,6 mld do globalnych ETF-ów wskazują na znaczący popyt na rynku akcji. Indeksy S&P 500, NASDAQ i Russell 2000 też wykazywały wyższy handel intraday w ostatni piątek pomimo dwudniowego okresu wyprzedaży – potwierdza to, że wciąż jest hossa na rynku akcji nie tylko w Stanach Zjednoczonych, lecz również na Świecie. Według Nicholas’a Colas’a, niezależnego analityka w Nowym Jorku, jest to klasycznym przykładem tzw. „peak-performance chasing,” czyli inwestorzy szukają akcji, które mają zwroty na jak najwyższym możliwym poziomie.

 Jednak ruchy na rynku w ostatnim tygodniu mogą być wytłumaczone poprzez tzw. „factor investing,” nowy sposób podejmowania decyzji inwestycyjnych, który próbuje znaleźć fundamentalne czynniki niektórych rodzajów papierów wartościowych w celu tworzenia o wiele bardziej dokładnego i zbilansowanego portfela. W przypadku obligacji, czynniki mogą obejmować (1) wahania stopy procentowej i (2) wiarygodność kredytową. W przypadku akcji, mogą obejmować wiele czynników, ale najpopularniejszymi są (1) wzrost (tak jak w przypadku przedsiębiorstw technologicznych) i (2) wartość. Pierwsze wydarzenie w ostatnim tygodniu może być wytłumaczone jako reakcja na wzrost, dlatego że przedsiębiorstwa opierają się na wspomnianych wolnych przepływach pieniężnych. Drugie wydarzenie w ostatnim tygodniu może być jednak wytłumaczone przez rozpęd, inaczej „momentum,” czyli kupno akcji przedsiębiorstw dotychczasowo szybko rozwijających się.

Podsumowując, dogmat „factor investing” ponad optymalne metody alokacji aktywów, może być traktowany jako najistotniejszy powód wahań rynku w tym tygodniu. Wyniki, co oczywiste, powinny odzwierciedlać stopień wzrostu „factor investing” jako głównej strategii inwestowania. Można się nawet pokusić o stwierdzenie, że handel algorytmiczny i ilościowy funduszy hedgingowych są czynnikami dla przejścia w kierunku „factor investing.” W rzeczywistości, nowy sondaż przeprowadzony przez State Street Global Advisors (SSGA) pokazuje, że 65% respondentów korzysta z tej strategii inwestowania. Z tego powodu, każdy inwestor powinien dowiedzieć się więcej o wpływach czynników makroekonomicznych na rynek, na którym inwestuje.

Tabela 1. Rosnące ETFy

Nazwa funduszu Kategoria Klasyfikacja funduszu Wartość zarządzanych aktywów YTD
Vanguard Gro Idx;ETF Akcji Large-Cap Growth  $26 400 000 000,00 +13.15
Vanguard SC Gr Idx;ETF Akcji Small-Cap Growth  $6 100 000 000,00 +7.22
Vanguard MC Gr Idx;ETF Akcji Mid-Cap Growth  $4 200 000 000,00 +10.21
Schwab Str:US LC Gro ETF Akcji Large-Cap Growth  $4 000 000 000,00 +11.82
Vanguard MC Gro;ETF Akcji Large-Cap Growth  $2 800 000 000,00 +13.87

Źródło: Reuters

Jeżeli spodobał Ci się artykuł, zasubskrybuj naszego bloga aby nie przegapić następnych.

Bibliografia:

Bullock, Nicole. “Investors pour $30bn into global ETFs.” Financial Times, 16 czerwca 2017. https://www.ft.com/content/ec583614-521c-11e7-a1f2-db19572361bb, [data dostępu: 17 czerwca 2017].

Wigglesworth, Robin. “’Factor investing’ wages battle against history.” Financial Times, 15 czerwca 2017. https://www.ft.com/content/7bbf0c8a-318d-11e6-bda0-04585c31b153?mhq5j=e1, [data dostępu: 17 czerwca 2017].

Wigglesworth, Robin. “Not your father’s market: Tech tantrum shows how US equities trading has changed.” Financial Times, 14 czerwca 2017. https://ftalphaville.ft.com/2017/06/14/2190152/not-your-fathers-market-tech-tantrum-shows-how-us-equities-trading-has-changed/, [data dostępu: 17 czerwca 2017].

Obligacje przestają być nudne…

06.06t

 

W filmie Big Short (2015) Ryan Gosling powiedział „Wszyscy znamy obligacje. Dajesz je swojemu piętnastoletniemu dziecku, żeby w wieku 30 lat zarobił stówkę. Nuda.”. Chociaż wielu z nas wciąż myśli, że takie instrumenty są naprawdę nudne, zwłaszcza kiedy porównujemy obligacje do akcji i rentowność 10-letnich obligacji Departamentu Skarbu Stanów Zjednoczonych (2,16%), sprawa wygląda jednak zupełnie inaczej w przypadku ETFów obligacyjnych. Wielu doradców inwestycyjnych poleca ETF-y obligacyjne, pytanie tylko czy wiemy dlaczego?

Ewidentnie, obligacje mają własne wyjątkowe, korzystne cechy. Jednak wiąże się z nimi także kilka problemów przede wszystkim przy zakupie, wycenie i handlu obligacjami. ETF-y obligacyjne dają inwestorom, którzy chcą zainwestować  na rynku obligacji, najlepsze i najprostsze rozwiązanie. Po pierwsze pozwalają na łatwy dostęp do giełdy, po drugie oferują przejrzystą wycenę, po trzecie dają inwestorom alternatywne miejsce do handlu obligacjami. Co więcej, dają inwestorom łatwiejszy i szybszy sposób handlu obligacjami. W tych okolicznościach warto ponownie rozpatrzeć te produkty jako istotny element naszego portfela inwestycyjnego.

Rys. 1 Rozwój  ETF-ów obligacyjnych

66

Źródło: Financial Times

Przedstawione powyżej zalety pokazują nam przede wszystkim korzyści płynące z ETF-ów obligacyjnych, ale w rzeczywistości przyczyniło się to do powstania ciekawych i o wiele korzystniejszych strategii inwestycyjnych z wykorzystaniem ETF-ów, które mogą dopasować się do naszych własnych preferencji ryzyka. To tzw. „factor-based investing” (znanym również jako „smart alpha”), wyszukany wyraz na strategie ETFowe obejmujących wiele czynników w celu przynoszenia lepszych wyników niż indeks, jak np. Bloomberg Barclays Aggregate. Według Roba Nestora, kierownika zespołu „smart beta” US iShares, pod pewnymi względami możemy traktować to zjawisko jako „nową granicę,” zarówno dla ETF-ów obligacyjnych jak i ETF-ów w ogóle. Rysunek 1 pokazuje nam szybki rozwój ETF-ów obligacyjnych „smart beta” od kryzysu 2008 do dziś (wartość zarządzanych aktywów to około $10 mld). Tym niemniej, nadal część ETF-ów obligacyjnych jest obarczona pewnym ryzykiem, choć jak widać, do tej pory spisywały się dobrze.

Tabela 2 pokazuje profile największych ETF-ów obligacyjnych „smart beta”, można zobaczyć, że PowerShares ETF Emerging Markets Sovereign Debt Port ma najwyższy roczny zwrot. Jednak ta statystyka odzwierciedla wyższe oprocentowanie obligacji tych państw z tego powodu, że są bardziej ryzykowne. W związku z tym, musimy zdawać sobie sprawę, iż w przypadku obligacji nasza preferencja ryzyka musi być zrównoważona ze zwrotami, które chcemy uzyskać.

Dla tych, którzy mają wyższą awersję do ryzyka, najlepsze są ETF-y obligacyjne krótkiego terminu, to znaczy takie, które posiadają obligacje z terminem nieprzekraczającym roku, a także 3-letnie i 5-letnie obligacje. Takie obligacje mogą być częścią jakiegokolwiek portfelu, dlatego że nie występuje wśród nich duża zmiana rentowności (nie są tak narażone na zmiany stopy procentowej jak obligacje długoterminowe).

Alternatywą są ETF-y obligacyjne, które mają najwyższe zwroty oraz relatywnie wyższy Wskaźnik Sharpe’a (wskaźnik pozwalający ocenić wysokość „premii” uzyskiwanej z danego portfela inwestycyjnego przez inwestora w stosunku do poniesionego ryzyka; im wyższy jest ten czynnik, tym korzystniejsze dla inwestora otwarcie pozycji przy tym samym ryzyku.), Takie ETF-y ograniczają ryzyko zwiazane ze zmianami stóp procentowych (odwrotna zależność pomiędzy stopą procentową i wartością obligacji) poprzez instrumenty pochodne, jednocześnie posiadają bardziej ryzykowne obligacje z wyższymi zwrotami. Jeden z tych ETF-ów, WisdomTree Interest Rate Hedged High Yield Bond ETF miał nawet 16% zwroty przez ostatni rok i 9% przez ostatnie trzy lata. Tak więc nawiązując ponownie do cytatu z The Big Short, wychodzi troche więcej niż „stówka”.

Tabela. 2. Największe ETF-y obligacjyne „smart beta”

Nazwa funduszu Kraj Firma YTD (%) Wskaźnik Sharpa Wartość zarządzanych aktywów
PowerShares Emerging Markets Sovereign Debt Port Global Ex US Invesco Powershares Capital Mgmt LLC 8,17594 0,24507  $4 043 800 000,00
FlexShares iBoxx 3-Year Target Duration TIPS Index United States of America Northern Trust Investments Inc 1,664 0,24438  $2 009 900 000,00
FlexShares iBoxx 3-Year Target Duration TIPS Index United States of America Northern Trust Investments Inc 1,664 0,24438  $2 009 900 000,00
FlexShares iBoxx 5-Year Target Duration TIPS Index United States of America Northern Trust Investments Inc 1,505 0,10881  $750 200 000,00
Vident Core US Bond Strategy United States of America Exchange Traded Concepts LLC 0,40268 0,00098  $511 100 000,00

Źródło: Reuters

Jeżeli spodobał Ci się artykuł, zasubskrybuj naszego bloga aby nie przegapić następnych.

Bibliografia:

iShares.com. “Find income with bond ETFs.” https://www.ishares.com/us/strategies/find-income-with-bond-etfs, [data dostępu: 2 czerwca 2017].

Mooney, Attracta. “Robo-advice turns heads of leading fund houses.” Financial Times, 5 luty 2017. https://www.ft.com/content/fb690b40-dd9d-11e6-86ac-f253db7791c6, [data dostępu: 2 czerwca 2017].

Rennison, Joe, and Childs, Mary. “The hopes and fears around bond ETFs.” Financial Times, 21 grudnia 2016. https://www.ft.com/content/fd12f22a-c692-11e6-9043-7e34c07b46ef, [data dostępu: 2 czerwca 2017].

Wigglesworth, Robin. “Bond ETFs race to play catch-up as bull market threatens.” Financial Times, 30 maya 2017. https://www.ft.com/content/946d35d6-4087-11e7-82b6-896b95f30f58, [data dostępu: 2 czerwca 2017].

Wigglesworth, Robin. “Smart beta ETFs have hedge funds in their sights.” Financial Times, 20 grudnia 2016. https://www.ft.com/content/93d12dbc-bc8e-11e6-8b45-b8b81dd5d080, [data dostępu: 2 czerwca 2017].