Dlaczego lody to gorący temat inwestycyjny?

Ostatnia fala upałów dała nam się mocno we znaki. Zapewne nie byłem jedyną osobą, która desperacko poszukiwała sposobu na ochłodę. Częstym wyborem w takiej sytuacji są lody. Niezależnie od tego czy są to sorbety, lody mleczne czy tajskie, pozwalają nam chociaż na chwilę zapomnieć o lejącym się z nieba żarze.

Według Euromonitor International w 2018 roku rynek lodów w Polsce osiągnie wartość ponad 1,82 miliarda złotych. To o 2,5% więcej niż w roku poprzednim. Przedstawiciele PPL Koral, jednego z największych producentów lodów w Polsce, spodziewają się, że tegoroczne lato może okazać się rekordowe pod wględem sprzedaży. Wzrosty widać także u światowych gigantów takich jak Unilever. Od początku maja czyli pierwszej fali upałów w Europie w tym roku, cena akcji wrosła o 9,55%. Do Unilevera należą dwie marki lodów: Algida oraz Ben & Jerry’s. Podobnie wygląda sytuacja innego giganta spożywczego – Nestle. Od początku maja cena akcji wrosła o 6,69%.

unilever

Kurs Unilever na przestrzeni ostatnich 3 miesięcy.
Źródło: Bankier.pl

Cały światowy rynek lodów został wyceniony w 2016 na 54,8 miliarda USD. Eksperci prognozują wzrost na poziomie 4,1 % do 2025 roku. Co ciekawe jest to w dużej mierze związane ze wzrostem popytu w krajach takich jak Chiny czy Indie, gdzie warunki atmosferyczne sprzyjają jedzeniu zimnych deserów raktycznie przez cały rok. W 2014 roku Chiny wyprzedziły Stany Zjednoczone i od tamtej pory zajmują 1. miejsce zarówno pod względem ilości jak i wartości sprzedanych produktów.

Światowy rynek jest podzielony właściwie pomiędzy 5 dużych graczy: Unilever, Nestle, Mars, General Mills oraz Blue Bell Creameries. W Polsce na 1. miejscu wciąż utrzymuje się Unilever, na 2. Nestle, na 3. PPL Koral i na 4. Grycan.

Sezon na lody w Polsce zaczyna się już w marcu i trwa w zalezności od pogody do października lub listopada. Jak już wcześniej wspomniałem w tym roku wyjątkowo owocne dla producentów były kwiecień i maj. PPL Koral podał, że sprzedaż ich produktów w maju 2018 pobiła wynik z tego samego miesiąca rok wcześniej o 100%! Tak pozytywne wyniki, a także niezwykle upalne lato pozwalają założyć, że rok 2018 zapisze się złotymi zgłoskami w historii sprzedaży lodów w Polsce i na świecie.

Obecna sytuacja na rynku lodów jest świetnym przykładem dla początkujących inwestorów. Wiele spółek jest zaleznych od takich czynników jak pogoda. Podobnie było z cenami wanilii (o których pisałem tutaj), które wystrzeliły po zniszczeniu więksości upraw na Madagaskarze w wyniku cyklonu. Lekcja płynąca z dzisiejsego artykułu jest taka, że czasem wystarczy wyjrzeć za okno, aby znaleźć interesującą okazję do inwestycji.

 

Spodobał Ci się artykuł? Zasubskrybuj naszego bloga, aby nie przegapić kolejnych.

Sztuczna inteligencja miażdży ludzką konkurencję!

Naukowcy, inżynierowie i twórcy sci-fi od lat snują wizje sztucznej inteligencji. Jedni spodziewają się zagłady ludzkości spowodowanej przez inteligentne maszyny rodem z Matrixa lub Terminatora, inni jak np. Michael Dell (twórca marki Dell) w sztucznej inteligencji upatrują szansy dla rozkwitu ludzkości. Jedno jest pewne – niezależnie od tego czy którakolwiek z tych wizji się sprawdzi, prace nad zaawansowaną sztuczną inteligencją trwają i co chwilę przynoszą przełomowe rozwiązania. Od jakiegoś czasu przeprowadzane były testy w grze komputerowej Dota2, w których mierzyli się zawodowi gracze z botami w pojedynkach 1 na 1. W ubiegłym roku boty wygrały większość takich pojedynków. W tym roku po raz pierwszy w historii w eliminacjach do The International (największy międzynarodowy turniej Dota2) wystartuje drużyna OpenAI, która jest złożona wyłącznie z botów. W próbnych meczach przed eliminacjami, drużyna botów miażdzyła swoich przeciwników co oznacza, że może być jednym z faworytów do zdobycia mistrzostwa i głównej nagrody w wysokości 15 mln dolarów.

Rozwój SI oznacza też zmianę w podejściu do testowania jej możliwości. Do tej pory jednym z głównych testów był osławiony test Touringa. Wygląda on następująco: sędzia – człowiek – prowadzi rozmowę w języku naturalnym z pozostałymi stronami. Jeśli sędzia nie jest w stanie wiarygodnie określić, czy któraś ze stron jest maszyną czy człowiekiem, wtedy mówi się, że maszyna przeszła test. Zakłada się, że zarówno człowiek, jak i maszyna próbują przejść test zachowując się w sposób możliwie zbliżony do ludzkiego. Zespół pod kierownictwem Shou-Cheng Zhanga uważa, że obecnie wartość SI powinno mierzyć się liczbą dokonanych przez nią odkryć. Jak donosi portal Spider’s Web, ich algorytm Atom2Vec był w stanie samodzielnie odkryć układ okresowy pierwiastków.

Nie da się ukryć, że branża AI jest jedną z najszybciej rozwijających się. Nie umknęło to uwadze inwestorów i twórców ETF-ów. 26 czerwca zadebiutował iShares Robotics and Artificial Intelligence ETF (IRBO), który jest kolejnym ETF-em śledzącym kursy spółek zajmujących się sztuczną inteligencją i robotyką. Zdecydowanie jest to bardzo interesująca opcja dla inwestorów szukających branży o dużym potencjale. Cały czas są to dosyć niszowe ETF-y przez co cena jednostek uczestnictwa nie jest wysoka. Na koniec tabelka z wynikami 3 najpopularniejszych Exchange-Traded Funds opartych o sztuczną inteligencję i robotykę.

03.07.2018

Źródło: Capital Lab

Spodobał Ci się artykuł? Zasubskrybuj naszego bloga, aby nie przegapić kolejnych.

Źródła:

https://www.etftrends.com/ishares-joins-the-robotics-artificial-intelligence-etf-party/

https://www.gry-online.pl/S013.asp?ID=109970

https://www.spidersweb.pl/2018/06/atom2vec-sztuczna-inteligencja.html

Raport Rynkowy 17/2018

Aluminium, które zdrożało w zeszłym tygodniu o niemal 2,2% jest ostatnio w centrum uwagi inwestorów. Powodem są oczekiwania inwestorów, że miliarder Oleg Deripaska, który zarządza Rusalem jednym z największych koncernów produkujących aluminium będzie chciał utrzymać kontrolę nad firmą. Czytaj dalej…

17-2018

Poprzedni Raport

Rozporek a inwestycje

Mało kto wie, ale 29 kwietnia wypada „Dzień Suwaka”. Pierwsze zapięcia podobne do dzisiejszego zamka błyskawicznego wynaleziono w połowie XIX wieku (Elias Howe, 1851 r.), ale nie utrzymały się na rynku.

Współczesne rozwiązanie znane jest od roku 1913 jako wynalazek szwedzkiego inżyniera Gideona Sundbacka. Wykorzystywano je pierwotnie do kombinezonów lotniczych i łączenia płótna samolotowego. Amerykańskie określenie zamka błyskawicznego „zipper”, zostało użyte po raz pierwszy w 1923 roku przez B.F Goodricha, który zastosował urządzenie w swoich nowych butach. Minęło kolejne dwadzieścia lat, zanim zamki znalazły zastosowanie w branży mody. Mniej więcej w czasie II wojny światowej zamek osiągnął szeroką akceptację dla spodni, spódnic i sukienek.

Dzisiaj trudno sobie wyobrazić ubrania bez suwaków. Dzięki tej rewolucyjnej technologii możliwe stało się produkowanie zaawansowanej odzieży dla podróżników, takiej jak np. spodnie z odpinanymi nogawkami.

A jeżeli już jesteśmy przy odzieży to warto przyjrzeć się możliwościom inwestycyjnym w tej branży. Kilka lat temu istniały ETFy związane bezpośrednio z przemysłem odzieżowym, jednak od 2010 roku nie ma żadnego poświęconego w 100% tej branży. Powodem było przede wszystkim małe zainteresowanie inwestorów, a także brak indeksu dedykowanego producentom ubrań. Obecnie najbliżej do miana „odzieżowego ETFa” jest WEAR ETF. WEAR inwestuje w firmy, które produkują i sprzedają tzw. „wearalbe technologies” czyli wszelkiego rodzaju smartwatche, opaski moniturujące procesy życiowe itd., które mają zastosowanie w wojsku, służbie zdrowia lub fitnessie. Poniżej prezentujemy tabelę z wynikami wspomnianego ETFa.

29.04.18

Źródło: Capital Lab

Spodobał Ci się artykuł? Zasubskrybuj naszego bloga, aby nie przegapić następnych.